Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeW długi weekend przejechałem 1400km na FJR w towarzystwie RT. Zamieniliśmy się na jeden odcinek. I nie przesadzałbym z tymi zachwytami. Nie żeby było źle, ale też nie aż taka rewelacja. Porównując do FJR: + Absolutnie genialna ochrona przed wiatrem. Zero back-pressure po podniesieniu szyby. +/- Spalanie na RT wyszło tylko minimalnie niższe niż na FJR (średnio 5.9l/100km na dystansie 1400km). +/- Na niskich obrotach skacze jak V2, ale w sumie to nie przeszkadza ;) FJR potrafi za to nieprzyjemnie wibrować przy wyższych obrotach. - Mało elastyczny silnik, trzeba wachlować biegami (jest ich 6, w FJR 5). - Mało miejsca dla pasażera i mniej wygodna pozycja. - Mniej wygodne siedzenie. - Zużywa sporo oleju, 0.35l/1000km jeśli dobrze pamiętam. W dłuższe trasy trzeba brać zapas na dolewki. - Hamulce nie są rewelacyjne, tylko mają wspomaganie, które na początku trochę przeszkadza i trudno delikatnie zahamować. - Motocykl od czasu do czasu ma jakieś fochy, na LCD pojawia się wykrzyknik i nie wiadomo o co chodzi. Serwis też nie wie. - Duży i wysoki, mam 182cm a postawienie stóp na ziemi wymaga przemyślanych działań ;) - Gorzej wchodzi w zakręty. - Należy lać do niego 98, co akurat pochłania zysk z niższego spalania. Pozdrawiam Michał
OdpowiedzDo żadnego boxera BMW nie trzeba lać 98. Co więcej, spokojnie jeżdzą na 92 i 87, sprawdzone na Ukrainie.
Odpowiedz